Spodobało mi się Drożdżowe ciasto z brzoskwiniami i kruszonką upieczone przez Edysię. Ponieważ jednak brzoskwinie z puszki na cieście kojarzą mi się z zimą, to zamiast brzoskwiń zastosowałam truskawki :) No i kruszonkę zmodyfikowałam i masło do ciasta stopiłam, bo nie wiedziała, co mam z nim zrobić... no generalnie ciasto zrobiłam po swojemu ;)
Drożdżowe ciasto z truskawkami, budyniem i kruszonką
na ciasto:
250 g mąki pszennej
100 g mleka
25 g cukru
50 g masła (stopionego)
20 g świeżych drożdży
szczypta soli
na nadzienie:
1 budyń waniliowy (był śmietankowy) w proszku taki na 500ml mleka
350 ml mleka
8 łyżek soku z truskawek
truskawki, tak, aby obłożyć całą blachę
na kruszonkę:
trochę masła
trochę mąki
trochę cukru kryształu
odrobinę drożdży (2 szczypty?)
Ze składników na ciasto przygotować drożdżowe (tak, w składnikach nie mam jajek). Zostawić do wyrośnięcia. Ugotować budyń zgodnie z przepisem z opakowania (modulo mniejsza ilość mleka), dodać sok z truskawek (u mnie ciasto był z truskawek z poprzedniego dnia, które zostały zasypane cukrem i puściły sok), porządnie wymieszać, pozostawić do przestygnięcia. Ciasto rozłożyć na blasze (w oryginale rozwałkować i przełożyć, ale od czego są ręce), zostawić, żeby trochę wyrosło. Jak budyń ostygnie to rozsmarować go na cieście, obłożyć truskawkami. Składniki na kruszonkę wymieszać, to powinno być lekko sypkie, ale trochę jednak lepiąca się do siebie (ciekawe czy ktoś z tego opisu coś zrozumie). Posypać ciasto kruszonką i pozwolić mu jeszcze trochę wyrosnąć. Piec 25-30 min w 200 stopniach.
Podawać jak ostygnie (mi ciepłe nie smakowało), najlepiej z dodatkowymi świeżymi truskawkami :) Nam bardzo smakowało, za sprawą 3 osób znikło w 4 godziny :) Mama stwierdziła tylko, że trochę mało ciasta w tym cieście i następnym razem ona chce podwójną porcję ciasta, reszta może być taka sama :) Zdjęć brak, bo za szybko zniknęło ;)
I znowu przypadkiem wstrzeliłam się w blogową zabawę ;) Niech więc to będzie przepis w ramach akcji:
środa, 10 czerwca 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)